Jak zrobić magiczny rosół, czyli rosół mocy.

rosół mocy rosół mocy

Czy gotujecie jeszcze rosół ? W dzisiejszych czasach coraz częściej brakuje go nawet w menu weselnym 😉 został wyparty przez inne zupy np. kremy z grzankami. Każdy gotuje szybko i na już. Ja również gotuje szybkie zupy warzywne, często strączkowe ale rosół w okresie jesienno zimowym, bądź po ciężkim treningu, w chorobie, często pojawia się na moim stole. Nie jest to jednak zwykły rosół. Gotuję rosół mocy, ponieważ rosół musi być wyjątkowy. Dawniej nie przywiązywałam do tego wagi, w domu rodzinnym na niedzielę był rosół z dwoma kostkami glutaminianu sodu, żeby było słone, doprawiony magi i człowiek myślał, że: nie ma to jak rosół z makaronem w niedzielę 😉

A rosół mocy, dobrze ugotowany potrafi zdziałać cuda! Taki magiczny rosołek wyleczy chorego, zregeneruje sportowca po zawodach, podniesie odporność. Magia rosołu polega przede wszystkim na jego składnikach. Mięso musi być tu najwyższej jakości, dziś nie ma z tym problemu, są na rynku kury zagrodowe, ekologiczne, albo kury wprost od gospodyni wiejskiej zdobyte z wioski 😉 Rosół mocy na takim mięsie smakuje zupełnie inaczej! Ja poznałam ten smak, gdy kolega na studiach przywiózł kurę z domu, a że mieszkał na wiosce, kura była wsiowa, jeszcze z pierzem, gotował na niej rosół bez żadnych dodatków, oprócz warzyw... pół dnia... o tak ! Nie wierzyłam w to, że może być tak pyszny, a jednak!

Rosół mocy jest inspirowany kuchnią pięciu przemian. Ważne jest aby składniki podawać tu w określonej kolejności, nie dodawać żadnych konserwantów, tylko naturalne przyprawy. Minusem rosołu mocy, jest to, że gotuje się go kilka godzin na wolnym ogniu...ale taka jest prawda, że rosół im dłużej gotowany tym lepszy.  Przedstawiam Wam mój nieco zmodyfikowany pyszny przepis na magiczny rosół:

Składniki:
gotująca woda- 2-3 litry, do której dodajemy:

pół łyżeczki kurkumy
pół łyżeczki tymianku
pół łyżeczki kminku
kilka ziarenek czarnuszki
kilogram dobrego mięsa, może być to dobrej jakości indyk, kura, wołowina(u mnie tylko kura)
gotujemy ok 3 godzin
marchewki, im więcej tym słodszy rosół, lepiej dać trzy średnie, lub dwie duże
pietruszka biała
cebula cała czerwona
seler naciowy, lub zwykły
por

2-3 ząbki czosnku
ok 4 cm świeżego imbiru
pieprz
listek laurowy
ziele angielskie
sól himalajska, morska
gotujemy jeszcze ok godzinki

Rosół mocy najlepiej podać z kaszą jaglaną, w chorobie. Ale tradycyjnie możesz  użyć makaronu, może być orkiszowy - bardzo zdrowy 🙂

Smacznego !

Brak komentarzy

Zostaw komentarz

*